To pierwsza telenowela, w której główny bohater ma mózg i nie waha się go użyć. Nie zdradza, nie robi bezpodstawnych scen zazdrości i nie wierzy bezkrytycznie w każdą bzdurę, jaką ktoś powie mu o jego ukochanej. U latynoskich amantów to doprawdy rzadkość.