Bardzo przyzwoity i zakończenie tez przyzwoite.
Teoretycznie mogli by dokręcić jeszcze parę sezonów !
Nie. Bo to nie jest serial kryminalny, lecz komediowo-kryminalny, z naciskiem na pierwszy człon nazwy (dlatego jest pierwszym członem). Po jakimś czasie przestałem go porównywac z "Columbo", z "Poirotem", bo jednak w"Monku" intryga kryminalna jest na dalszym planie. Czasem po uśmianiu sie przez widza z licznych pobocznych (niby pobocznych) wątków akcja przyspiesza, czyli Monk w dziwnie ekspresowym tempie po rozłożeniu dłoni jak anteny, mówi "To on zabił, a było to tak:...". To jest dobry serial, zabawny, właśnie strona komediowa jest najbardziej udana, ale nie jest typowo kryminalny. I nie jest "najlepszym serialem kryminalnym".