Obejrzałem sezon w trymiga. Dużo akcji, humoru i całkiem dobrze zrealizowane walki oraz efekty specjalne na wysokim pozomie. Nie rozumiem tak niskiej oceny.

Ja wiem, że to bajka i Disney jest znany z takich rzeczy, ale akcja ewidentnie dzieje się w Anglii parę wieków temu. Bardzo bym jednak chciał, żeby mi ktoś w końcu wytłumaczył na czym polega to słynne "zawłaszczenie kulturowe"? Bo wydawało mi się, że na nie przenoszeniu jednej kultury do drugiej.

Jeśli ktoś biały...

Pierwsze 10 min pierwszego odcinka, co dalej zobaczymy i krew mi się zagotowała ze wściekłości i oburzenia. To obraża wiedzę i dane historyczne z tamtego okresu!!!! Jak rozumiem realia to mniej więcej Anglia. Ciemnoskóra chłopka albo Azjaci??? A może zielone ludziki też powinny być? No błagam, trzymajmy się realiów...

Bajka ale tego należało oczekiwać.
Sympatycznie się to ogląda.

włączyłem dla Loisy bo w DERRY GIRLS była przekomiczna i tu też daje radę w całkiem odmiennej roli..:) Alice (Sinner) i jej "ciągle cierpiąca twarz" bardzo tu pasuje, natomiast Frank się trochę roztył od czasów Fear the Walking Dead;)