Szczerą prawdę ? Niby jaką? wytłumacz mi bo jakoś nie rozumiem:) za to chciałbym zwrócic waszą uwagę na post Geralta90.Pewnie większośc z was miała gdzieś.. wchodzic w link który polecił a miał on otworzyc wam oczy.. no ale cóż. Więc. wasza przefajna Lady Gaga posługuje się wieloma gestami jak i znakami satanistycznymi, promuje je w swoich piosenkach lecz ludzie zaślepieni jej fajnością nie zauważają tego lub po prostu o tym nie wiedzą, szczerze mówiąc nie myślałem ,że w muzyce tak przeżartej komercją może dojśc do czegoś takiego ale.. jak widac myliłem się. Wracając do meritum sprawy , proponuję zapoznac się z artykułem jaki polecił Geralt90 i dowiedzcie się kogo tak naprawdę ubustwiacie, bo Aruś chyba nawet nei spojrzał wolał bardzo wylewnie oznajmic jak bardzo mu się ta piosenka czy to coś nie podoba ;]
pozdrawiam
nie wiem czemu, ale odkąd jakiś czas temu dowiedziałam się, że przekaz podprogowy nie istnieje, nie czuję się przerażona podobnymi wiadomościami.
nie lubię tej piosenki, a teledysk jest obleśny momentami :/
wiem, że piosenka jest bardzo charakterystyczna i będzie jednym z najbardziej rozpoznawanych utworów gagi, ale nie trawię po prostu tej piosenki, jak ją słyszę, to mam ochotę coś rozpie*rzyć :|
za to bad romance to jest dopiero utwór!!