potrafiła u polskich facetów oglądających "Love Story" wycisnąć szczere łzy płaczu. A tylko prawdziwy facet potrafi zapłakać. Nie jest więc jeszcze z nami całkiem źle...
Gdy na nią patrzę, ciągle napełnia mnie nostalgia za latami 60-tymi, i 70-tymi ubiegłego wieku.
Piękne i niesamowite chwile, nie to co teraz.
w "Love Story" i "Ucieczce Ganstera" stworzyła pamiętne kreacje. Ogląda się ją z
przyjemnością, niestety jej świetnie zapowiadająca się kariera dość szybko dobiegła końca.
Po roli w "Love Story" oferty posypały się jak z rękawa. Należy pamiętać że to Ali początkowo
miała zagrać główne role kobiece w "Chinatown"...
Ali MacGraw jest boską aktorką. Jej rolę w Ucieczce Gangstera, Konwoju są po prostu genialne, a ona sama, na ekranie poraża swym nieprawdopodobnym pięknem. Wspaniała Kobieta!
Uwielbiam ją za rolę w "Love Story" żadko się zdarza że płącze na filmie ;) a scena w której z "Ryanem O'Neal" bawili się w śniegu...... SUPER !!! Szkoda że jej się nie udało bo naprawde ma talent :(
Była żoną najpotężniejszego człowieka Hollywood. Role w „Chinatown” i w „Wielkim Gatsbym” miała już załatwione. Romans (a później małżeństwo) z McQueenem sprawił jednak że Jej kariera aktorska przestała istnieć.
„Ali MacGraw trafiła z “romansowego deszczu” pod rynnę, a nawet więcej – do związkowego “rynsztoka”....