Może nie odkryję ameryki, ale nasz ukochany polski duet (tj. spec od marketingu + dystrybutor) znowu starają się znaleźć lepszy tytuł dla filmu.
Chyba to dla nich wprost niedorzeczne by film miałby się nazywać po prostu Aloha... ;)
Napisać o tym filmie tak po prostu, że jest fatalny, to tak jakby napisać o Kubie Rozpruwaczu, że "był łobuziakiem". Ten koszmarny, niewydarzony gniot to plama na honorze amerykańskiego przemysłu filmowego i nie ma co usprawiedliwiać tej szmiry, trzeba jej dać stanowczy odpór. Nie piszę w emocjach, każde zdanie mam...
więcejFabuła nie jest szalenie wyszukana, ale jak zauważyłem, prawie wszyscy wylewają na nią beczkę pomyj...!!!
Nie zawsze fabuła jest najważniejsza...
Emocje tak..., to one są najważniejsze!!!
W tym filmie chodzi o uczucia, o najczystsze międzyludzkie relacje, o prawdę zapisaną w sercu i w duszy, o przyszłość...
Scenarzysta po prostu chyba był na fazie, pomysł ok, obsada bardzo dobra ale fabuła poprowadzona w najbardziej niedorzeczny z możliwych sposobów, a po pierwszych 30 minutach dialogów musiałem zapauzować i zastanowić się czy właśnie nie przechodzę udaru bo nic nie miało dla mnie sensu
to jest całkiem ciekawy film. Przyjemny dla oka i nie tylko :) Dość oryginalny pomysł z tymi rozmowami bez słów. Nie rozumiem zupełnie przedmówców nazywających film gniotem. Jednak to ich cierpienie, więc nie mój problem. Ja polecam film znajomym i Tobie też ;)
Na ten film , piosenkę z trailera słucham w kółko.Aktorzy pierwsza klasa , klimat pierwsza klasa , to jest to.
Taka obsada, scenografia palce lizać. A wyszło po prostu słabo. Film nakręcony jakby na szybko ( aktorów zrozumiem-zapchany kalendarz, ale reżyser (i to TAKI?), że też pozwolił sobie na taką chałturę). Urywane sceny, spłycone główne wątki nie pozwalają wczuć się ani w bohaterów ani w ogóle w film. A szkoda, bo...
Oglądać się jakoś ogląda, bo film ma imponującą wręcz obsadę i można sobie na nich popatrzeć, ale jest zasadniczo całkowicie i spektakularnie nieudany. Często oglądam tego typu produkcje, ale tej kompletnie nie rozumiem. Np. postać grana przez Emmę, jest na maxa biedna, o co w niej chodzi w ogóle ?, czy jakkolwiek...
Całkiem dobry film. Nie doszukiwałbym się tu głębi, ale jest to miły, świetnie zagrany film „na luzie” – obyczajowo – romantyczny z elementami humoru. Niewątpliwie wart zobaczenia...
Po pierwsze świetna obsada: Bradley Cooper, Emma Stone, Rachel McAdams, Bill Murray... często takie nagromadzenie gwiazd źle rokuje,...
Nie jest to arcydzieło komediowe , ale dla mnie ocena jaka dałem jest dobra bo oceniam ten film na mocne 10 i , również dla tego ze grała ta role pani kapitan Emma Stone , piękna kobieta , uwielbiam Dziewczyny w Mundurach !!!!!!!!! Pracujący dla armii Stanów Zjednoczonych specjalista od broni i uzbrojenia - w...
Obsada mogłaby mówić o hicie, niestety jest to wyłącznie pusta reklamówka Hawajów. Przypadkowy "scenariusz" napisany na kolanie, aktorzy grający jak w reklamie drinków, nic tu się nie trzyma przysłowiowej kupy. Mniej więcej do połowy filmu miałem nadzieję, że się rozkręci, że zostanie po seansie coś wartego...
Co taka słaba ocena? Filmu w Polsce w kinach jeszcze nie było(o ile w ogóle będzie), a już taka słaba ocena. Filmweb powinien chyba włączyć funkcję oceniania od daty światowej premiery.
można się totalnie zatracić w całej historii, która jest dosyć oryginalna, ale co najważniejsze, genialnie zagrana! Gdzie ma być śmiesznie jest śmiesznie, gdzie ma być przejmująco, jest przejmująco, po prostu wszystko jest na swoim miejscu. Może lekko naciągany jest wątek rakiet i całej otoczki z tym związanej, ale to...
więcejZapowiedź filmu, z piosenką Cold War Kids - First , sprawiła że miałam nadzieję na naprawdę przyzwoity fil, w dodatku taka świetna obsada. Tym czasem film według mnie jest o niczym, chaos i brak sensu. Jest tam wszystko co w efekcie daje wielkie nic. Bohaterowie są nijacy, miało być romantycznie, wzruszająco i zabawnie...
więcej