Nigdy nie uważałem Cher za jakąś megagwiazdę (i nawet Oscar dla niej był dla mnie swoistym szokiem), ale trzeba przyznać, że pokazała w tym filmie klasę. Świetna Winona Ryder - biedna dziewczyna, która tak mało wie o ludzkiej intymności. Christina Ricci - no kapitalna!!! Jej przekręcanie wyrazów było niesamowite.