PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10014103}

Strefa interesów

The Zone of Interest
7,4 28 899
ocen
7,4 10 1 28899
8,6 50
ocen krytyków
Strefa interesów
powrót do forum filmu Strefa interesów

Długo zastanawiałem się, czy chce zobaczyć film dyskutowany i podziwiany przez większość świata. Poszedłem. Obejrzałem i jestem wciąż w szoku … Ten obraz zdumiewa - pokazuje banalność zła, ludzką naturę tak pokręconą, że aż zdumiewa, co w nas tkwi …

Każdy, kto czytał opisy filmu i choćby obejrzał jeden zwiastun, wie, że „Strefa interesów” pokazuje prywatne życie jednego z największych zbrodniarzy II wojny światowej - komendanta obozów Auschwitz-Birkenau. Dobry tatuś dostaje od kochających dzieci prezent, sam dla nich buduje basen ze zjeżdżalnią. Czyta książkę na dobranoc. Nieustannie zaprzątają jego głowę obowiązki zawodowe, bowiem wykazuje się często czystym pracoholizmem.

Żona za pomocą służby utrzymuje dom w perfekcyjnej czystości, hoduje warzywa i kwiaty, najmłodszemu dziecku pokazuje różne kwiaty. Urządza urodziny mężowi. Chwali się matce ogrodem, który jest dla niej rajem na Ziemi. Raz tylko od niechcenia w złości rzuca do dziewczyny pracującej w kuchni:
- Wiesz, że jeśli tylko zechcę, każę mężowi rozsypać Twoje prochy.
Przymierza piękne futro odebrane jakieś kobiecie, która przed chwilą w potwornych męczarniach została zamordowana w komorze gazowej, a prochami z jej spalonego ciała posypano grządki, gdzie pięknie rosną kwiaty, by użyźnić ziemię. Rozdaje służbie bieliznę przed chwilą przyniesioną przez więźnia z „Kanady”, gdzie magazynowano ubrania osób skierowanych do komór gazowych. A synek najstarszy wieczorami swoich rodziców przy świetle latarki ogląda zęby ze złotymi plombami wyrwane innym ofiarom.

Taka sielanka. Tatuś łowi ryby w rzece, gdzie spływają kilogramy popiołów ze spalonych tysięcy ludzi. I tego wszystkiego się domyślamy. Taka idylla z odgłosami nieustających strzałów, krzyków skierowanych na śmierć więźniów i powtarzającym się motywem dźwiękowym nieustannie pracujących krematoriów. Tatuś zaś ze współpracownikami konsultuje pracę najnowszego owalnego krematorium, gdzie jednocześnie można spalić do 500 sztuk (domyślamy się, że to eufemizm na określenie ciał zamordowanych).

Piekło ubrane w piękno …

Gdy wyszedłem z kina i miałem wątpliwą przyjemność wysłuchać uwag antyukraińskich kobiety sprzedającej w sklepie z antykami przy Rondzie Wilsona, zacząłem się zastanawiać, co ten film rzeczywiście wniesie? Czy coś zmieni? Czy poruszy jakąś strunę w nas? Niestety dochodzę do cynicznego wniosku, że niewiele zmieni w ludziach, bo mimo wszystko nie stanie się filmem oglądanym masowo, ani tym bardziej dyskutowanym i przekładany na współczesność.

Pokazany w nim potwór - komendant Auschwitz jest dzisiejszym pracownikiem na wysokim stanowisku w korporacji, pozbawionym wszelkich zahamowań moralnych, które by wykraczały poza szerszy kontekst jego pracy. Przecież Höß dzisiaj sprzedaje lub marketinguje towary wytwarzane w obozach pracy na Dalekim Wschodzie, zakłada na siebie ubrania drogich marek, bo modne. Dzisiejszy człowiek korporacji głosi w domu lub bliskim sobie środowisku poglądy słuszne, lewicowe, liberalne, humanistyczne, prowadzi intelektualne dysputy, onanizuje się słowną walką o prawa człowieka gdzieś daleko. I to robi po stronie muru z ogrodem. A za murem przykłada swoim działaniem rękę do powiększania majątków ludzi, dla których on szeregowy robol w markowych ciuchach nie ma znaczenia. Jest pyłem. Za murem każdy z nas pracuje dla mniejszego lub większego gracza, by choć trochę uszczknąć bogactwa.

Naziści, Sowieci systemowo i masowo mordowali ludzi w lagrach, łagrach, obozach śmierci. Pozbawieni moralności, a tak naprawdę przesyceni ideologią, zakochani we władzy, której odrobinę mogą mieć, posuwali się do najgorszych zbrodni. A w domu byli kochającymi ludźmi. Dzielił ich tylko mur. Ileż murów my sami mamy między nami a tymi, co jako bezimienne istoty muszą tracić życie dla nas, przez nas, żebyśmy w ciepełku naszego raju mogli żyć…? Mur między domem Hößów a Auschwitz jest w każdym nas. Tylko to, co za murem jest skrzętniej ukryte. A nasze życie to tylko pył, który prędzej czy później użyźni czyjś ogródek …

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones