Pierwotnie to Donald Pleasence miał odegrać rolę Blaira, jednak miał inne zobowiązania.
Pierwotnie muzykę do filmu miał skomponować Jerry Goldsmith, jednak zajął się napisaniem muzyki do "Ducha" Tobe'a Hoopera, w efekcie czego został zastąpiony przez Ennio Morricone.
Reżyserem filmu miał być początkowo Tobe Hooper. Jego wizja znacząco różniła się od tej nakręconej ostatecznie przez Carpentera, scenariusz bardziej przypominał horror komediowy z elementami opowieści o Mobym Dicku. Producentom nie spodobał się ten pomysł i Hooper został zwolniony.
Stan Winston pracował przy scenie w psiarni, ale na własne życzenie nie został wymieniony w czołówce. Pod koniec napisów widzimy tylko napis "A Special Thanks to Stan Winston."
Jedyna rola kobieca polegała na użyczeniu głosu w komputerze MacReady'ego podczas gry w szachy. Należał on do żony reżysera Johna Carpentera, Adrienne Barbeau.
W skład załogi bohaterów filmu pierwotnie miała wchodzić kobieta. Nagrane zostały nawet niektóre zdjęcia z jej udziałem, ale zrezygnowała, ponieważ była w ciąży. Jej postać została zastąpiona przez mężczyznę (Benningsa).
Zarówno Nick Nolte jak i Jeff Bridges odrzucili rolę R.J. MacReady'ego. Innymi kandydatami byli Clint Eastwood, Harrison Ford, Kevin Kline, Fred Ward, Mel Gibson, Bruce Willis, Arnold Schwarzenegger, Sylvester Stallone, Christopher Reeve, John Travolta, Richard Gere, Tommy Lee Jones, Chuck Norris, Michael Nouri, Kris Kristofferson, Alec Baldwin, Gary Oldman, Ron Perlman i Michael Keaton.
Bernie Casey, Isaac Hayes, Geoffrey Holder, Ernie Hudson i Carl Weathers byli brani pod uwagę do roli Childsa. Najbliżej dostania roli był Hudson, jednak przypadła ona Keithowi Davidowi.
Do roli Garry'ego brany był pod uwagę Lee Van Cleef.
Lee Van Cleef i Isaac Hayes byli pierwszymi aktorami, których obsadzenie w filmie rozważał John Carpenter, gdyż rok wcześniej pracował z nimi przy "Ucieczce z Nowego Jorku".
Do roli Coopera brani byli pod uwagę William Daniels i Brian Dennehy. Dennehy prawie dostał role, jednak w ostatniej chwili Carpenter zatrudnił Richarda Dysarta.
Davida Clennona pierwotnie obsadzono w roli George'a Benningsa, jednak ten wolał zagrać Palmera, uznając postać za bardziej interesującą i zabawną.
Alec Baldwin był kandydatem do ról Fuchsa lub Palmera.
Niewykorzystana muzyka, skomponowana na potrzeby tego filmu, została później wykorzystana przez Ennio Morricone w filmie Quentina Tarantino pt: "Nienawistna ósemka".
Rick Baker otrzymał propozycję pracy przy obsłudze efektów wizualnych, ale nie mógł jej przyjąć z powodu napiętego harmonogramu.
Richard Matheson, Nigel Kneale i Deric Washburn dostali propozycje napisania scenariusza do filmu.
Franklyn Ajaye starał się o rolę Naulsa.
Komputer opisuje inne ruchy szachowe niż te widoczne na ekranie.
Ilość lodu w szklance MacReady'ego zmniejsza się, kiedy ten się podnosi szklankę, by się napić i po chwili gdy wlewa alkohol do wnętrza komputera.
Norweg dwukrotnie wyjmuje ze skrzyni ten sam granat.
Podczas sceny, w której Norwegowie ścigają helikopterem psa, na śniegu są widoczne dwa dodatkowe cienie nienależące do zwierzęcia.
Butelka whisky Macready'ego jest niemal całkowicie pokryta śniegiem, kiedy ten ją wyjmuje. Po chwili, gdy biegnie pomóc Benningowi śniegu na butelce już nie ma.
Gdy MacReady po zobaczeniu Blaira idzie sprawdzić helikopter ma na głowie kaptur ochronny. Gdy słyszy strzały i wybiega z maszyny, jego kaptur znika.
Na chwilę przed sceną pożarcia Windowsa widać członka ekipy filmowej w zielonym tank topie, który "asystuje" w tej scenie, trzymając go nad głową.
Childs wywarza drzwi siekierą, bardzo je uszkadzając, jednak kilka scen później na drzwiach jest ślad tylko po jednym uderzeniu.
Kiedy ciało Norwega leży na stole widać, iż nieboszczyk mruga oczami.
Podczas obserwacji norweskiej bazy widać, iż niektóre sople lodu się trzęsą.
MacReady, wybierając się do norweskiej bazy z doktorem Copperem, mówi iż zajmie to około godziny. W tym momencie jest dzień. Kiedy mężczyźni dolatują na miejsce, w bazie amerykańskiej panuje noc. Gdy MacReady i Copper wracają, ponownie mamy dzień.
W początkowej scenie pościgu norweskiego helikoptera za psem widać kilka ujęć z perspektywy pilota. Broń drugiego z Norwegów zmienia się później w poszczególnych ujęciach.
Podczas pobytu MacReady'ego i Coppera w norweskiej bazie drzwi wejściowe samoczynnie otwierają się i zamykają pomiędzy ujęciami.
Butelka, którą MacReady zostawia Blairowi odprowadzając go do izolatki, zmienia swoje położenie między ujęciami.
Gdy MacReady tworzy nagranie, wspomina, że Windows znalazł podarte kalesony, mimo iż wiadomym jest, że znalazł je Nauls.
Gdy MacReady mówi do Norrisa: "Jeśli którykolwiek z nich się poruszy, usmaż go", za Clarkiem, Cooperem i Garrym widać przesuwający się cień mikrofonu.
Mimo że Fuchs ostrzega MacReady'ego, że każda cząstka obcego organizmu może być zakaźna, Windows pobiera krew od poszczególnych członków załogi, używając tego samego noża, na co MacReady nie reaguje.
W obozie norweskim Copper i MacReady znajdują puste beczki po nafcie oznaczone napisem "karosin". Tak naprawdę norweska nazwa nafty brzmi "parafin".
Kiedy MacReady robi badanie krwi przy pomocy gorącego druta, nacina palce kolegów w celu pobrania kilku kropel krwi. Można zauważyć, że w zbiorniczku jest jej o wiele za dużo.
Po zniszczeniu pokoju radiowego Blair rzuca topór na podłogę, po czym zaczyna strzelać z pistoletu. Gdy reszta załogi rusza na niego ukryta za stołem, topór ponownie znajduje się w jego rękach i Blair zaczyna uderzać nim w mebel.
Gdy jeden z Norwegów strzela do psa, ani razu nie widać błysku z lufy broni, co dowodzi, że zamiast prawdziwej broni użyto rekwizytu.
Gdy jeden z bohaterów uderza głową o sufit, ze stropu urywa się fragment, który jednak nie spada na dół, ale wędruje dalej ku górze.
Childs wyważa drzwi i wpada do magazynka, myśląc że MacReady jest obcym. Ten jednak unosi w górę laski dynamitu w jednej ręce i palącą się flarę w drugiej, grożąc wysadzeniem wszystkich w powietrze. Początkowo laski są mocno sklejone czarną taśmą, jednak po chwili zwisają bardzo luźno, jakby w każdej chwili mogły się rozsypać. Gdy Mac wychodzi z pomieszczenia, dynamit jest z powrotem mocno związany.
Gdy główni bohaterowie podchodzą do krawędzi krateru, w którym znajduje się wrak statku kosmicznego. W zależności od ujęcia Norris i Palmer raz mają kaptury założone na głowę, a innym razem - opuszczone.
We wnętrzu pomieszczenia, gdzie zamknięto Blaira można zauważyć, że okno obok drzwi zostało zabite deskami pionowo. Tymczasem ujęcia na zewnątrz pokazują, że deski przybito poziomo.
Doktor Copper ustawia defibrylator na klatce piersiowej Norrisa. Przewód urządzenia znika w momencie, gdy w klatce piersiowej Norrisa pojawiają się szczęki, które odgryzają medykowi ramiona.
Kiedy Norris i Mac schodzą do krateru i udają się w kierunku wraku statku kosmicznego, po prawej stronie ekranu można zauważyć członka ekipy filmowej, który omyłkowo wszedł w kadr.
MacReady mówi, że temperatura na zewnątrz wynosi 40 stopni poniżej zera w skali Fahrenheita. W rzeczywistości nocą podczas zimy na Antarktydzie temperatura spada poniżej 80 stopni.
Podczas "pierwszego dnia zimy" przypadającego na 21 czerwca w tej części Antartktydy nie występuje światło dzienne.
Gdy na początku filmu Norweg strzela do amerykańskich naukowców, można zauważyć po śladach na śniegu, że Child wcześniej skoczył w śnieg.
Gdy Palmer zmienia się w obcego i wystrzeliwuje do góry, rozbija panel sufitu. W następnym ujęciu panel jest z powrotem cały.
Podczas schodzenia po schodach do maszynowni, Nauls i Garry spuszczają głowy w dół, a Mac trzyma flarę. Widać wtedy wyraźnie na podłodze cień członka ekipy filmowej trzymającego mikrofon.
Rękawy Coppera zwijają się, gdy szczęki Norrisa odgryzają mu ramiona, a jedna z jego górnych kończyn został odgryziona w zupełnie innym miejscu.
W chwili eksplozji helikoptera nie było żadnych przedmiotów dookoła maszyny. Po ugaszeniu pożaru można zauważyć wiele mniejszych części dookoła wraku oraz brak głównego śmigła, które pojawia się dopiero po eksplozji.
Kiedy MacReady odwiedza Fuchsa w jego pokoju, ten stwierdza, że mężczyźni powinni jeść osobno i tylko jedzenie z puszek. Widać wtedy, że na jego biurku znajduje się ciemnobrązowa ciecz. Gdy lampka miga, dostajemy zbliżenie zlewki, która tym razem zawiera klarowną ciecz.
Podczas wychodzenia istoty z klatki piersiowej Norrisa, kiedy Mac jest na pierwszym planie, można zauważyć na kanale wentylacyjnym na suficie ruch ręki należącej do członka ekipy filmowej.
W scenie, gdy leżący pod stołem pies ma za chwilę wstać, można zauważyć cień kamerzysty na ścianie i framudze drzwi.
Gdy MacReady gra w szachy na komputerze, a następnie wylewa zawartość drinka na obwód drukowany, można zauważyć, że w naczyniu jest tylko jedna kostka lodu. Wcześniej mężczyzna wrzucił do szklanki trzy kostki.
Podczas zabiegu reanimacji Norrisa defibrylatorem, położenie łopatek na jego klatce piersiowej zmienia się pomiędzy ujęciami.
Zaraz po scenie, gdy Bennings przez interkom każe Naulsowi ściszyć muzykę, akcja przenosi się do pustego pokoju medycznego. Można wtedy zauważyć w odbiciu dolnej i górnej szyby szafki z nierdzewnej stali ruchome kółka wózka od kamery oraz popychającego go człowieka w jasnoniebieskiej koszuli.
Gdy lekarz po raz ostatni używa defibrylatora podczas ratowania Norrisa, kładzie go na brzuchu zamiast na klatce piersiowej.
Pod koniec filmu, kiedy MacReady ma zamiar walczyć z "obcym", można zauważyć cień osoby trzymającej mikrofon na wysięgniku.
Gdy Nauls jest w kuchni, kamera rusza w kierunku pokoju obok. Cień kamery jest wówczas widoczny na ścianie po prawej stronie.
W pomieszczeniu dla psów MacReady oddaje do stwora co najmniej siedem strzałów bez przeładowania, mimo że ten model strzelby mieści maksymalnie pięć pocisków.
Blair wchodzi do pokoju radiowego, gdzie Windows próbuje się połączyć z bazą w McMurdo. Gdy w końcu odwraca się do lekarza, zdejmuje słuchawki i mówi "Nobody". Można wówczas zauważyć w jego okularach odbicie dwóch białych ekranów.
Tuż przed spaleniem kosmicznego psa przez Childsa, na środku łba stwora można zauważyć członka ekipy filmowej poruszającego kukłą.
Gdy zainfekowany pies zostaje odprowadzony do pomieszczenia dla czworonogów, na podłodze widać grubą warstwę słomy. Znika ona, kiedy Childs używa miotacza płomieni.
Windows rozbija szybę, aby dostać się do strzelby i amunicji. Leżące po lewej stronie obudowy odłamki szkła znikają, gdy mężczyzna kładzie broń na podłodze.
Podczas spalania przez MacReady'ego "obcego" z rozszczepioną głową, mamy do czynienia z atrapą. Można to poznać po tym, że istota nie porusza się szybko jak to miało wcześniej miejsce z innymi podpalonymi stworami.
Gdy w klatce z psami, zainfekowany czworonóg zaczyna się przemieniać, jeden z psów zaczyna gryźć ogrodzenie. Udaje mu się wygryźć mały otwór, jednak gdy zostaje oblany cieczą przez stwora, można zauważyć, że otwór jest większy.
W scenie, gdzie MacReady nagrywa wszystko co wie na temat pozaziemskiej istoty, kieliszek alkoholu w górnej części magnetofonu zmienia położenie między ujęciami.
Gdy uzbrojony Norweg zbliża się do bazy, Garry wybija szkło w okienku swoim pistoletem. Jednak niemożliwe jest, żeby szyby w budynku ulokowanym blisko bieguna południowego, dawały się tak łatwo stłuc.
Po usłyszeniu szczekania psów, MacReady wybija puszką piwa szybkę, aby dostać się do alarmu przeciwpożarowego. Po stłuczeniu pozostaje fragment szkła obok alarmu, znika on w następnym ujęciu.
Kiedy Blair przeprowadza sekcję zwłok na spalonym stworzeniu, wyjmuje narządy wewnętrzne tak, jakby leżały luźno w ciele.
Kiedy Mac, Garry i Nauls są pod ziemią, rozdzielają się, aby samodzielnie umieścić ładunki wybuchowe. Robią to mimo tego, że zdają sobie sprawę, że istota pozaziemska atakuje głównie pojedyncze ofiary.
Podczas transformacji Palmera, widać jak kilkoro przywiązanych do kanapy mężczyzn krzyczy ze strachu o swoje życie. Słychać również Naulsa, jednak kamera rejestruje kilka ujęć podczas których widać, że mężczyzna siedzi spokojnie w czasie, gdy powinien krzyczeć.
Przednia część karabinu używanego przez Norwega na początku jest inna niż wtedy, gdy widzi się go od frontu.
Chociaż bohaterowie często przebywają poza ciepłą bazą , to ich okulary nigdy nie pokrywają się parą, gdy wchodzą do budynku.
Zdecydowana większość mieszkańców Norwegii uczy się języka angielskiego od najmłodszych lat, w związku z czym większość Norwegów mówi płynnie po angielsku lub przynajmniej zna podstawy języka. Dlatego dziwi praktycznie niemożliwa bariera językowa między Norwegami, a Amerykanami, którą widzimy na początku filmu.
Ilość broni palnej, miotaczy ognia oraz materiałów wybuchowych wydaje się zbyt absurdalna jak na ośrodek badawczy w Antarktyce.
Podczas spalenia pozaziemskiej istoty, zniszczeniu ulec mogłyby zewnętrzne komórki, ale nie te we wnętrzu ciała. W rzeczywistości ciało zadziałałoby jak "izolator" chroniący wewnętrzne komórki przed nadmiernym ciepłem.
Podczas wielu scen wewnątrz bazy bohaterowie używają miotaczy ognia, czego efektem są duże pożary, które muszą potem gasić. Można wówczas dostrzec, że w podpalonych pomieszczeniach brak gęstego, dławiącego i duszącego dymu.
W scenie, w której Blair niszczy pomieszczenie radiowe, strzela siedem razy z sześciostrzałowego rewolweru.
Gdy po raz pierwszy widzimy MacReady'ego na początku filmu, mężczyzna ma długą, brudną brodę w nieładzie. Kilka minut później, kiedy udaje się do helikoptera, jego broda jest starannie przycięta i zaczesana.
Kiedy MacReady i lekarz znajdują ciało o dwóch głowach, jest ono zamarznięte. Kiedy jednak odwijają je po powrocie do bazy, powstają opary, jakby szczątki zostały całkiem niedawno podgrzane do wysokiej temperatury.
Kiedy klatka piersiowa zainfekowanego Norrisa wybucha, odgryzione ramiona doktora Coppera i wiosła defibrylatora, które zostały "połknięte" przez klatkę piersiową, powinny się wylać, gdy głowa stwora wystrzeliwuje w górę.
Kiedy Garry strzela Norwegowi w oko, trup ma na twarzy gogle. Znikają one w następnym ujęciu.
Kiedy kamera przeskakuje przez pusty obóz, po tym, jak Bennings kontaktuje się z Naulsem przez domofon, można dostrzec ludzki cień obok miejsca składowania krwi.
Miotacze ognia byłyby bezużyteczne na Antarktydzie, a zwłaszcza poza terenem bazy. Benzyna, nawet w postaci napalmu, ma bowiem zbyt wysoką temperaturę zamarzania.
Skóra i ubranie Garry'ego są idealnie czyste, gdy MacReady bada próbkę jego krwi. Jednak przed chwilą mężczyzna siedział przywiązany obok szamotającego się stwora, z którego głowy wyciekał płyn.
Po tym jak MacReady wypytuje o skuteczność badania krwi, dwukrotnie widać nad jego głową mikrofon na wysięgniku.
Gdy członkowie załogi zaczynają strzelać do pozaziemskiego stwora w klatce dla psów, ten wskakuje na sufit pomieszczenia. Pośród szczekania psów i krzyków ludzi można wówczas usłyszeć odgłos liny lub koła pasowego działającego w celu podniesienia stworzenia.
Po ataku Norwega, MacReady mówi: "Pierwszy cholerny tydzień zimy". Ustala to czas trwania akcji filmu, gdzieś pomiędzy 20, a 27 czerwca, kiedy zaczyna się zima na półkuli południowej. Jednak słońce nie byłoby widoczne wówczas na Antarktydzie, gdyż większość kontynentu pogrążona jest w tym czasie w ciemności.
Kiedy Copper i MacReady odwiedzają norweską bazę, natykają się na blok lodu, w którym pierwotnie znaleziono pozaziemską istotę. Można zauważyć, że wspomniany blok składa się z mniejszych fragmentów podzielonych pionowymi rowkami, jednak taka struktura nie zostałaby stworzona przez siły natury w ciągu stu tysięcy lat.
Na początku filmu przed bazą znajduje się tabliczka z napisem: "US National Science Institute Station 4". Później, kiedy MacReady zapisuje dziennik zdarzeń, określa siebie jako pilota śmigłowca z "US Outpost, Number 31".
Film kręcono w studyjnej dekoracji podczas, gdy na zewnątrz panowały 30 stopniowe upały.
Scenę pościgu śmigłowca za biegnącym psem kręcono na lodowcu, w pobliżu miasta Juneau na Alasce. Kręcenie zdjęć do tej sekwencji rozpoczęto 1 czerwca 1981 roku i trwało kilka tygodni.
Plan zdjęciowy amerykańskiej stacji badawczej został zbudowany na lodowcu, w pobliżu Stewart, w Kanadzie.
Film kręcono w Kimberley, Stewart (Kanada), Juneau i na terenie Lasu Państwowego Tongass (Alaska, USA), w Los Angeles i Universal City (Kalifornia, USA).
Efekt dźwiękowy wiatru z Antarktydy został zarejestrowany na pustyni poza Palm Springs.
Zniszczona norweska baza z początku filmu jest naprawdę amerykańską bazą, która zostaje spalona na końcu.
Film został zakazany w Finlandii.
Śmierć Naulsa sfilmowano. Początkowo miał zostać zabity przez stworzenie powstałe z ciała Blaira. Ostatecznie Carpenter nie był zadowolony z końcowego efektu i scena została usunięta.
MacReady miał być byłym pilotem śmigłowca w Wietnamie, który po wojnie ma problemy ze znalezieniem sobie miejsca. Ostatecznie nie poznajemy jego historii.
Początkowo w filmie miała znaleźć się scena w której Palmer i Childs spalają swoją plantację marihuany, sądząc, że przybysz jest też zdolny do imitowania roślin. Ostatecznie scena ta została usunięta.
John Carpenter wyciął scenę, w której MacReady zabawia się z dmuchaną lalką.
Wycięto scenę, w której MacReady i dr Copper znajdują w obozie Norwegów drugie zniekształcone ciało, ukryte w szafce.
Wycięto scenę, w której MacReady i Nauls znajdują w chacie tego pierwszego jego podarte ubranie. Rodzić to miało podejrzenia odnośnie MacReady'ego.
Scena, w której Nauls zostaje "wchłonięty" na oczach MacReady'ego nie została nakręcona ze względu na ograniczony budżet.
Pierwszym efektem specjalnym w filmie był statek kosmiczny obcego, lecący w kierunku Ziemi i rozbijający się na Antarktydzie, przed narodzinami ludzkiej cywilizacji. Plastikowy model statku miał metr średnicy a dookoła rozmieszczono 144 punkty świetlne.
Pierwszą, spektakularną demonstracją transformacji obcej formy życia była słynna scena z psami. Aby płynnie zamienić żywego, leżącego psa na mechaniczną imitację, Carpenter montował oba rowiązania naprzemiennie. Oczywiście nagłe rozerwanie się psiego łba było już efektem mechanicznym.
Nieoczekiwany efekt wychodzenia z psiego tułowia macek i odnóży nakręcono w stosunkowo prosty sposób. Wszystkie elementy ruchome były wciągane do sztucznego tułowia i dodatkowo poruszane sprężonym powietrzem w celu osiągnięcia efektu gwałtownego ruchu. Następnie w montażu odwrócono bieg taśmy.
Fenomenalny efekt odrywania się głowy Norrisa od reszty ciała wykonano za pomocą rozgrzanej gumy balonowej, symulującej pękające pęcherze w szyi oraz topionego plastiku, który udawał rozrywaną skórę i mięśnie.
Przedostatnim efektem filmu "Coś" było uprowadzenie Garry'ego przez Blaira, który dosłownie włożył mu rękę pod skórę twarzy. Ta sztuczka znowu była nakręcona od tyłu a ręka, która dokonuje tej makabry, należała do autora efektów Roba Bottina.
Jedynymi scenami, w której zastosowano archaiczną dziś technikę animacji poklatkowej, był moment wyskoczenia obcego spod podłogi w piwnicy oraz wyjście psiej sylwetki z największego monstrum, w jakie przemieniło się "coś".
Jedna z postaci w scenariuszu początkowo nazywała się Sanchez. W drugiej wersji scenariusza (datowaną na 4 marca 1981) Lancaster zmienił nazwisko na Simmons, wreszcie w ostatecznej wersji (28 lipca 1981) ustalono nazwisko bohatera na Windows.
Do sceny, w której głowa Norrisa odrywa się od ciała, twórca efektów Rob Bottin przygotował model zrobiony z łatwopalnych materiałów. Na planie John Carpenter zdecydował, że w tej scenie potrzebne będzie trochę ognia. Kiedy rozpalono ogień, gaz, który wydostawał się z modelu, uległ zapłonowi. Żadnemu z członków ekipy nic się nie stało, ale model, nad którym Bottin pracował kilka miesięcy, został całkowicie zniszczony.
Została nakręcona scena śmierci Naulsa - w końcowej części filmu szuka on Garry`ego. Znajduje jego ciało na ziemi a obcy (który wcielił się w Blaira) wyskakuje ze skrzyni i atakuje Naulsa. Scena jednak nie spodobała sie w końcu Carpenterowi i została odrzucona. Potwór jednak zachował swoją nazwę - Boxmonster.
Windows ginie w filmie poprzez spalenie. Jednak początkowo miał on zginąć w inny sposób. Podczas ucieczki miał on wbiec do pomieszczenia i zatrzasnąć za sobą drzwi. Obcy jednak przebija drzwi łapą i wciąga Windowsa z powrotem. Ta scena jest w rysunkach Mike`a Plooga, jak i w powieści.
W książce Alana Deana Fostera psy, które przeżyły pierwszy atak obcego wydostają się z bazy i przedostają na tereny zamieszkałe. Jeden z psów jest już zainfekowany i przez całą podróż żywi się współtowarzyszami, by przetrwać.
Autor efektów specjalnych Rob Bottin, pracował nad nimi cały rok, przez siedem dni w tygodniu. Sypiał w laboratoriach i na planie filmowym. Kiedy dzieło ukończono, Carpenter wysłał go do sanatorium, gdzie lekarze stwierdzili niezwykłe zmęczenie organizmu.
Kiedy Kurt Russell rzucał laską dynamitu, nie wiedział, jaką siłę będzie miał wybuch. Jego zdziwienie w filmie jest autentyczne.
Niektóre źródła podają istnienie 127 minutowej wersji filmu.
W scenie, w której aktorowi zostały wyrwane obie ręce, zastąpił go mężczyzna z obiema amputowanymi rękami w masce aktora.
Ekipa operatorska miała bardzo dużo problemów podczas kręcenia tego filmu. Kamery psuły się przy niskich temperaturach, a ogrzewanie ich w ciepłych pomieszczeniach spowodowało by awarię, ponieważ obiektywy zachodziły parą.
Artysta Drew Struzan stworzył plakat do filmu w ciągu jednej nocy, nie oglądając wcześniej żadnych zdjęć z produkcji.
W oryginalnej wersji filmu, Nauls słucha piosenki Stevie Wondera "Superstition" z magnetofonu. We wczesnych wydaniach DVD, piosenka została zastąpiona instrumentalną muzyką, ponieważ nie zabezpieczono praw do korzystania z utworu. Niemniej jednak, nadal podczas napisów końcowych pojawia się Wonder.
Jeden z odcinków serialu "Z Archiwum X" pt. "Ice" jest hołdem dla tego filmu.
Keith David nosił rękawicę przez większą cześć filmu, ponieważ uległ wypadkowi samochodowemu, w którym złamał rękę.
W oryginalnym filmie "Istota z innego świata", akcja dzieje się na biegunie północnym, a w filmie Carpentera na biegunie południowym.
Sekwencja transformacji psa była jedyną, przy której nie pracował Rob Bottin. Z powodu nadszarpniętego zdrowia wynikającego z dość intensywnej pracy, zastąpił go Stan Winston, późniejszy kreator postaci Terminatora, Królowej Obcych czy Edwarda Nożycorękiego.
John Carpenter nakręcił alternatywne zakończenie filmu, gdzie MacReady, po ocaleniu przez ekipę ratunkową, zostaje poddany testowi krwi, który wyklucza zainfekowanie przez pozaziemską istotę. Ostatecznie reżyser zrezygnował z niej, kwestię przetrwania "obcego" pozostawiając otwartą.
Zdjęcia do filmu kręcono od 8 stycznia 1981 roku do 2 lutego 1982 roku.
Niektóre sceny zostały nakręcone animacją poklatkową, ale John Carpenter odrzucił je, ponieważ nie wyszły zbyt wiarygodnie.
Macki, które Clark widzi w klatce dla psa, to w rzeczywistości bicze manewrowane przez Roba Bottina.
Wiele ze stworów wykorzystanych w scenie wewnątrz psiej klatki zostało zrobionych przez Stana Winstona i jego ekipę, ponieważ Rob Bottin cierpiał wtedy z powodu wyczerpania. Powodem było ogromne obciążenie pracą.
Odpowiedzialny za dźwięk, Colin Mouat osiągnął płacz psów w filmie, zbierając wszystkie czworonogi z sąsiedztwa, które umieścił w swoim domu. Następnie podkradał się dookoła budynku w ciemnym trenczu z podniesionym kołnierzem, stukając w okna i waląc w drzwi, aby je przestraszyć.
W scenie, gdzie załoga zabiera się do zbadania szczątków przywiezionych z norweskiej bazy, po ich odsłonięciu rozprzestrzenia się okropny fetor. Nie jest to udawana scena, gdyż Rob Bottin wysmarował swoje dzieło parującą substancją o wyjątkowo cuchnącej woni.
Każda ręka, w którą wbijano strzykawki, należała do operatora Raymonda Stelli.
Kurt Russell musiał wielokrotnie powtarzać ujęcia dialogowe, w scenie, gdzie jego bohater trzyma zapaloną flarę, gdyż czas jej palenia trwał tylko 90 sekund.
Peter Maloney bał się psów, co utrudniało realizację sceny na początku filmu, gdy zwierze skacze na niego.
W niemieckich i hiszpańskich wersjach językowych, 27 000 godzin potrzebnych do zainfekowania całej światowej populacji, zostały zamienione na 27 godzin.
Początkowo storyboardzista Michael G. Ploog miał zupełnie inną wizję transformacji Norrisa, w której macki wyrastały ze stóp mężczyzny.
Usunięto scenę, w której Palmer uprawia jogging, słuchając przy tym piosenki pt: "California Sun".
Pierwotna śmierć Benninga na lodzie kosztowałaby 1,5 miliona dolarów, więc została skrócona.
W scenie, gdzie MacReady trzyma naczynie z krwią Palmera tuż przed testem, użyto sztucznej ręki trzymającej pojemnik.
Premiera filmu zbiegła się z rosnącym zagrożeniem ze strony AIDS, które od miesięcy zbierało śmiertelne żniwo. Z tego powodu niektórzy widzowie interpretowali postać obcego jako alegorię tej choroby. W scenie badania krwi za MacReady'm widać na ścianie plakat z czasów II Wojny Światowej, przestrzegający żołnierzy przed korzystaniem z usług kobiet lekkich obyczajów, co nierzadko kończyło się chorobą weneryczną. Napisy na plakacie głoszą "THEY AREN'T LABELLED CHUM!" i "I HAVE VD" i można je sparafrazować zarówno w przypadku zagrożeniu AIDS, jak i zainfekowania przez filmowego kosmitę.