z elementami horroru. I właściwie wszyscy aktorzy poza młodym Stevenem zagrali na przyzwoitym poziomie. Na plus zasługuje również muzyka.
zacząłem oglądać serial z chęcią zobaczenia niezłego horroru , jedyne co zobaczyłem to psycho-drama z powtarzającymi się wspomnieniami których było więcej niż bieżącej fabuły.
Czy ktoś jeszcze uważa, że prawie położyła serial swą grą?
Rozumiem, że to właśnie ona miała być najabrdziej gotycka, stroje, charakter i te sprawy. Że miała być właśnie taka - by tak rzec - powłóczysta. Lecz wygląda i brzmi jak zwykłą wprawka aktorska an studiach. W ogóle nie cieniuje tej postaci, zawsze te same,...
Do 5-go odcinka jest nawet dobry, ale im dalej tym gorzej. Lektor wygrywa sceną z drugiego odcinka, kiedy siostra wyjmuje z siostry worek z narządami - po autopsji, a lektuś mówi, że wyjmuje worek z narzędziami ;D Łatafak..
Już w pierwszym odcinku dostajemy lesbijki i związki mieszane (czarna kobieta, biały mężczyzna, a potem na odwrót). Masakra, widać, że to Netflix. Nie wiem czy oglądać dalej, bo jakoś reaguje alergicznie na ideologiczną agendę.
Jestem zszokowany aż tak pozytywnym przyjęciem tego serialu. Widać jak wiele osób ogląda to co na świeczniku. Co do samej produkcji, początkowe odcinki wprowadzają nas w aurę tajemniczości, zagadki(odcinek w domu pogrzebowym) Jest w pewnym sensie również dobrze zrealizowany jeśli chodzi o postacie w samym domu. Dopiero...
więcej...ale jak już coś dobrego wymyślą, to by się chyba zkichali jakby jakiegoś gejostwa i politpoprawności nie przemycili. Aż niedobrze się robi.
Dałem 3 tylko ze względu na to, że pierwsze 3 odcinki były fajne, potem to już jest zwykła tragedia a nie horror.
To chyba jedyne wytlumaczenie sredniej oceny tego tworu. Serio zastanawialem sie dluzsza chwile dlaczego taki przecietniak nabil tak dobra note. Najwyrazniej ludzie jak te barany, widzac, ze wiekszosc ocenia wysoko, plyna z nurtem rzeki, klikajac masowo dyszki, no bo nie mozna wyjsc na dzbana. Skoro film/serial zbiera...
więcejByłam przekonana, że znalazłam serial marzeń. Zaczęło się naprawdę dobrze, była akcja, momenty strachu, czyli to czego mi trzeba było. Aż do odcinka, w którym akcja dzieje się w domu pogrzebowym. Wtedy chyba nastąpiła zmiana reżysera i zaczęła się nuuuuddaaa. Dialogi ciągnące się w nieskończoność, kamerzysta...