Po fantastycznym otwarciu w Stanach filmu
"Szybcy i wściekli 5", jego reżyser potwierdził w jednym z wywiadów to, co wszyscy wiedzą: szósta część na pewno powstanie. Wszystko wskazuje też na to, że
Justin Lin pozostanie na stanowisku reżysera.
Universal Pictures oficjalnie nie wypowiedziało się w tej sprawie. Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż
"Szybcy i wściekli 5" pobili dotychczasowy rekord wszech czasów otwarcia filmu studia w Stanach (86,2 mln dolarów), jest oczywiste, że seria będzie kontynuowana. Zresztą jeszcze przed premierą studio zatrudniło
Chrisa Morgana (autora trzech ostatnich części serii) do napisania
"Fast Six".
Według dochodzących informacji seria w mniejszym stopniu ma koncentrować się na szybkich samochodach, a bardziej na niewiarygodnych i skomplikowanych skokach tak, jak to miało miejsce w piątej części.